Cegiełka na dom dla Getro i jego rodziny
Rozpoczął się Wielki Post, a wraz z nim kolejna okazja do czynienia dobra. W ubiegłych latach wspieraliśmy działania pielęgniarki z Bielska Białej, Agi Nowak, pracującej w szpitalu misyjnym w Bagandou.
Wysłaliśmy kilka paczek z pomocą dla jej podopiecznych, zebraliśmy środki na pomoc w ratowaniu życia afrykańskiej pielęgniarki, pracującej z Agą.
Obecnie pragniemy wspomóc jej nową akcję: niedawno usłyszała od małego chłopca, Getro, który przyszedł do misyjnego kościoła: "Jestem głodny". Zainteresowała się sytuacją rodziny. Chłopców wychowuje samotna matka. Na zdjęciu widzimy ich "dom" w lesie. Woda dostaje się do środka, nie mają niczego wewnątrz. Dzieci codziennie pokonują długą drogę do szkoły, zajmuje im 75 min. Aga opłaciła szkołę, wyżywienie, odzież dla Getro. Pisze: "Mama Getro jest zmotywowana, żeby budować nowy dom (dla nas, raczej - domek). Chciałabym jej pomóc. Teren dziś zakupiłam. Będzie trzeba małymi krokami go oczyszczać i stawiać mini fundamenty. Chciałabym, żeby był malutki, ale solidny i bezpieczny. Pomożecie?" Może wspólnie uzbieramy choć na kawałek ściany, dachu, jakieś wyposażenie? Nasi wolontariusze będą kwestować w szkole. Została także założona zrzutka na ten cel. Nawet niewielkie kwoty mają znaczenie! Liczymy zwłaszcza na budowlańców!
Więcej o akcji i działaniach Agi można przeczytać na zastrzykdobra.pl oraz profilu FB pod tą samą nazwą.